Spacer w Ogrodzonej
Krótka fotorelacja z bardzo krótkiego popołudniowego spaceru z psem. Dzień wcześniej o zachodzie słońca był niesamowity spektakl kolorów i świateł. Zapowiadało się, że tak samo będzie i tym razem. Uznałem zatem, że fajnie będzie odwiedzić miejsce, gdzie połączę popołudniowy spacer z Shadowem oraz fotospacer o zachodzie słońca.
Wybór padł na Ogrodzoną oraz widokowe pola w pobliżu drogi ekspresowej S52. Widoki były naprawdę ładne. Beskid Śląsko-Morawski był nieco „oklejony” chmurami, ale polska część Beskidu Śląskiego oraz Beskid Mały były doskonale widoczne. Na niebie było trochę obłoków, które zwiastowały piękną grę światła i kolorów na niebie. Tak też faktycznie było. Nasz fotospacer zakończył się jednak bardzo szybko, jeszcze przed zachodem słońca. Shadow to jednak psi seniorek. Wiał chłodny porywisty wiatr, śniegu momentami było sporo jak na jego seniorkowate łapki. Około 20 minut przed zachodem słońca, Shadowowi bardzo mocno trzęsły się tylne łapki. Uznałem zatem, że fotograficzne ambicje zrealizuję kiedy indziej. I tak jestem bardzo zadowolony z tego spaceru (Shadow raczej też), a i kilka ładnych zdjęć udało się pstryknąć. Dzielę się z Wami kilkunastoma zdjęciami gór oraz Shadowa. 🙂