Krótki spacer po Milówce z przewodnikiem
W ten weekend w Ośrodku Wypoczynkowym „U Kubiców” w Szarem k. Milówki odbywają się zawody gry w warcaby dla osób niewidomych i niedowidzących. Organizatorzy w ramach zawodów umożliwili Uczestnikom zwiedzanie Milówki z przewodnikiem w sobotnie przedpołudnie.
Spacer z przewodnikiem wyliczony co do minuty
Znam bardzo dobrze OW „U Kubiców” (polecam serdecznie) oraz mam doświadczenie w oprowadzaniu Turystów z poważnymi wadami wzroku. Zostałem zatem poproszony, abym to ja oprowadził Turystów po Milówce. Spacer od ośrodka do ośrodka odbywał się pieszo, więc łącznie do przejścia było około 6 kilometrów, z czego po samej Milówce około 3 km. Na całość mieliśmy 4 godziny, co było czasem wyliczonym „w sam raz”. Bardzo duży udział w ogólnym odbiorze spaceru miała pogoda. Było słonecznie i ciepło, swoista odwilż po ostatnich opadach śniegu, ale wiał bardzo nieprzyjemny wiatr. Właśnie z tego powodu nie krążyliśmy zbytnio po otwartych przestrzeniach. 😉
Przebieg spaceru
Przebieg trasy: OW „U Kubiców” – fragment „Cesarki” – Kirkut – bulwary nad Sołą – Milówka Kałuża – Muzeum „Stara Chałupa” – Kaplica św. Antoniego – ul. Jagiellońska – Rynek – tereny rekreacyjne nad Sołą – amfiteatr – ul. Grunwaldzka – OW „U Kubiców”
Czas wycieczki: 4 godziny
Zwiedzanie zaczęliśmy od okolic samego ośrodka, gdzie widząca część Grupy podziwiała krajobrazy Beskidu Śląskiego oraz Beskidu Żywieckiego. Ośrodek leży bowiem w bardzo widokowym miejscu. Nieco poniżej ośrodka znajduje się fragment tzw. „Cesarki”, czyli brukowanej części dawnego szlaku handlowego. Kilkanaście minut później już byliśmy nad rzeką Sołą stanowiącą naturalną granicę między Beskidem Śląskim a Beskidem Żywieckim.


Muzeum Stara Chałupa to obowiązkowe miejsce do zwiedzenia w Milówce
Ścieżką spacerową/rowerową wzdłuż rzeki dotarliśmy w część Milówki o nazwie Kałuża. Tam spędziliśmy dobre pół godziny w Muzeum „Stara Chałupa”. Część osób kupiła rękodzieło (w tym wyroby bibułkarskie) oraz pamiątki z Milówki i okolic. Muzeum znajduje się w dwóch budynkach: małym (nowym) i właściwej Starej Chałupie. W małym budynku oprócz sklepiku funkcjonuje wystawa poświęcona bibułkarstwu oraz Józefowi Szczotce, miejscowemu działaczowi na rzecz kultury. W Starej Chałupie można zapoznać się z wyglądem dawnego gospodarstwa. Ciekawostką jest fakt, iż budynek w XVIII wieku pełnił funkcje karczmy.
Przerwa kawowa w Cukierni „Szarotka” i nadzieja na smak Golcówki
Spod Starej Chałupy ruszyliśmy w stronę Cukierni „Szarotka”, na chwilę zatrzymując się przy rzymsko-katolickiej kaplicy św. Antoniego oraz kilku małych drewnianych domostwach. Cukiernia „Szarotka” działa w Milówce od lat 60. XX wieku i nadal cieszy się bardzo dobrą opinią. Wśród Turystów zasłynęła „Golcówką” – ciastem na cześć Braci Golców. Niestety, nam nie było dane skosztować tego deseru. Po przerwie kawowej doszliśmy na rynek, gdzie przekazałem moim beskidzkim Gościom kilka ciekawostek związanych z Milówką i jej prawami miejskimi w latach 1872-1934. Zatrzymaliśmy się również na chwilę przy świętowidzie – drewnianej rzeźbie z czasów świetności Leśnego Grodu w Milówce. Droga powrotna do Ośrodka „U Kubiców” przebiegała nam przez tereny rekreacyjne nad rzeką Sołą oraz obok amfiteatru. Przy okazji, widoków na górę Zabawa (823 m n.p.m.) wyjaśniłem moim Gościom pochodzenie niektórych nazw na naszym terenie.
Mogę się pochwalić, iż na koniec wycieczki Grupa dawała mi do zrozumienia, że spacer się im spodobał. Z kilku wypowiedzi wywnioskowałem, iż w szczególności do gustu przypadły opowieści o krzyżu na Sumowej Grapie oraz o szlaku handlowym biegnącym przez nasze tereny. Może w przyszłości napiszę o nich oddzielne wpisy na blogu? Kto wie…
Aktualizacja (2020.03.10): na blogu jest już wpis poświęcony Sumowej Grapie nad Milówką. 🙂