Bielsko-Biała fotograficznie
Tak się złożyło, że musiałem załatwić kilka spraw w mieście Bielsko-Biała. Między tymi sprawami miałem „okienka” – za mało czasu żeby pójść coś zjeść, za dużo czasu żeby siedzieć w jednym miejscu i czekać. Nie lubię fotografować miast i architektury w pełnym słońcu, gdyż nie lubię „gimnastykować” się z kontrastem między cieniem a intensywnie osłonecznionymi miejscami.